Jak odpowiednio dobrać wzmacniacz do kolumn?

Zobacz Sprzęt nagłośnieniowy w sklepie Muzyczny.pl

Wzmacniacz jest jednym z najważniejszych elementów systemu nagłaśniającego. Posiada wiele parametrów, którymi koniecznie powinniśmy się kierować przy wyborze odpowiedniego rozwiązania. Jednak wybór konkretnego modelu nie należy do oczywistych, co dodatkowo utrudnia bardzo rozbudowany rynek sprzętu audio. Na co warto zwrócić uwagę? O tym poniżej.

Na samym początku muszę wspomnieć o jednej rzeczy. Najpierw kupujemy kolumny a potem dobieramy do nich odpowiednie wzmacniacze, nigdy odwrotnie. Kluczowe są parametry kolumny z jakimi dany wzmacniacz ma pracować.

Wzmacniacz a końcówka mocy

Pojecie wzmacniacza najczęściej kojarzy się nam z sprzętem home audio. W estradzie takie urządzenie nazywane jest powermixerem, nazwa wzięła się z połączenia obu elementów.

Czym zatem różni się jedno od drugiego? Domowy wzmacniacz składa się z końcówki mocy i przedwzmacniacza. Końcówka mocy – element wzmacniający sygnał, przedwzmacniacz możemy porównać działaniem do mixera.

W technice estradowej sporadycznie używamy urządzenia tego typu gdyż jest to niepraktyczne a że dodatkowo w roli przedwzmacniacza preferujemy wspomniany mixer by mieć wszystko pod ręką to jesteśmy zmuszeni do zakupu samego elementu wzmacniającego ponieważ zwyczajnie sygnał musi zostać jakoś wzmocniony.

Takie urządzenie w odróżnieniu do wzmacniacza posiada zwykle tylko wejście sygnałowe, włącznik zasilania oraz wyjścia głośnikowe, nie posiada przedwzmacniacza. Możemy nawet rozpoznać dany sprzęt po budowie, gdyż widać wyraźną różnicę w ilości występujących elementów służących do regulacji różnych parametrów.

Powermixer Phonic PowerPod 740 Plus

Powermixer Phonic PowerPod 740 Plus, źródło: muzyczny.pl

Jak dobrać końcówkę mocy?

Wyżej wspomniałem, że to nie łatwe zadanie. Powinniśmy się kierować w dużej mierze parametrami kolumny z jaką będzie pracował dany „koniec” mocy. Dobieramy sprzęt tak, aby moc wyjściowa wzmacniacza (RMS) była równa mocy kolumny lub trochę wyższa, nigdy niższa.

Prawda jest taka, że łatwiej uszkodzić głośnik za słabą końcówką mocy niż za mocną. Dzieje się tak ponieważ grając w pełni możliwości naszego sprzętu możemy przesterować dźwięk, gdyż kolumna nie będzie mogła w pełni odtworzyć brzmienia danego utworu ze względu na za małą moc jaką dostarcza jej element wzmacniający. Głośnik chce „więcej i więcej” a nasza końcówka mocy nie może tego zapewnić. Kolejnym zjawiskiem mającym negatywny wpływ niedostatku watów to duża amplituda wychyleń membrany.

Zwracaj też uwagę z jaką minimalną impedancją może dane urządzenie pracować. Co jeśli zakupisz końcówkę mocy która pracuje z minimalną impedancją wyjściową 8 ohm a następnie kupisz 4 ohmowe kolumny? Zestaw nie może ze sobą współgrać, gdyż wzmacniacz pracowałby niezgodnie z zaleceniami producenta i zostałby szybko uszkodzony.

Dlatego też najpierw kolumny, potem zgodnie z ich parametrami końcówka mocy o odpowiedniej mocy i takiej minimalnej impedancji wyjściowej aby mogła współpracować z zakupionymi kolumnami.

Czy marka ma znaczenie? Oczywiście że tak. Na początek, jeśli nie masz zbyt dużej ilości pieniędzy, polecam zakup krajowego wyrobu, naszej produkcji. Co prawda wygląd nie zachęca jak i również stosunek mocy do masy ale to naprawdę dobry wybór.

Bardzo ważna jest też budowa. Estradowe końcówki mocy ze względu na ciągłe noszenie, transportowanie oraz użytkowanie w różnych warunkach muszą mieć wytrzymałe obudowy, przynajmniej z dwu milimetrowej blachy.

Sprawdź też jakie zabezpieczenia posiada. Powinniśmy znaleźć przede wszystkim diodę „Protect”. W 90% końcówek zapalenie tej diody powoduje odłączenie kolumn głośnikowych a więc cisze. Jest to bardzo ważne zabezpieczenie gdyż zabezpiecza kolumny przed napięciem stałym które jest dla głośników śmiercionośne. Co z tego ze wzmacniacz ma bezpieczniki a kolumna 4 czy 8 ohm dla prądu stałego, bezpieczniki reagują wolno czasem wystarczy ułamek sekundy i mamy spaloną cewkę w głośniku, stąd jest to bardzo ważne zabezpieczenie.

Następny w kolejce jest sygnalizator clipowania, dioda „clip”. Sygnalizuje technicznie mówiąc przesterowanie, czyli przekroczenie znamionowej mocy wyjściowej. Objawia się to potocznie mówiąc trzeszczeniem. Taki stan jest niebezpieczny dla głośników wysoko tonowych które bardzo nie lubią przesterowanego sygnału i łatwo ulegają uszkodzeniu, nie mówiąc już i jakości dźwięku z przesterowanego wzmacniacza.

Monacor PA-12040 wzmacniacz mocy

Monacor PA-12040 wzmacniacz mocy, źródło: muzyczny.pl

Parametry wzmacniacza jakie powinniśmy brać pod uwagę

Podstawowym parametrem jest moc wzmacniacza  – jest to liczbowo przestawiona wartość, przy znamionowej impedancji obciążenia. Moc taka powinna być przedstawiona jako moc RMS, ponieważ jest to moc ciągła jaką może oddać końcówka mocy podczas długiej pracy. Innych rodzajów mocy takich jak np. moc muzyczna nie bierzemy pod uwagę.

Pasmo przenoszenia to również ważny parametr. Określa on minimalną i maksymalną częstotliwość  sygnału na wyjściu wzmacniacza. Podawane koniecznie z spadkiem amplitudy sygnału. Dobry wyrób ma ten parametr na poziomie częstotliwości 20 Hz -25 kHz. Pamiętajcie że nas interesuje pasmo przenoszenia „mocy”, to znaczy na obciążeniu zastępczym równym znamionowemu, przy maksymalnej nie zniekształconej amplitudzie sygnału wyjściowego.

Zniekształcenia – w naszym przypadku interesuje nas wartość nie przekraczająca poziomu 0,1%.

Ważny jest też pobór mocy z sieci. Przykładowo dla wzmacniacza 2 x 200W taki pobór powinien wynosić minimum 450W. Jeśli producent będzie zachwalał urządzenie bardzo wysoką mocą przy jednoczesnym niskim poborze mocy z sieci, oznacza to że parametry te są wybitnie przekłamane i zakup takiego wyrobu należy z miejsca odpuścić.

Jeśli uważnie przeczytałeś cały artykuł, nie zapomnij także o impedancji znamionowej wzmacniacza. Im wyższa klasa końcówki mocy, tym jest przystosowana do pracy z niższą impedancją.

Pamiętaj, dobry wyrób musi swoje ważyć, dlaczego? A no dlatego, że najcięższymi elementami konstrukcji wzmacniacza są elementy decydujące o jego najważniejszych parametrach. A są to: transformator (50 -60% wagi całości), kondensatory elektrolityczne i radiatory. Równocześnie są to (poza radiatorem) jedne z droższych elementów.

Nie dotyczy to wzmacniaczy pracujących w klasie „D” opartych na zasilaczach impulsowych. Te końcówki ze względu na brak transformatora są bardzo lekkie, ale jednak sporo droższe.

Podsumowanie

Powyższy artykuł zawiera dużo uproszczeń i jest on kierowany dla początkujących, stąd wszystkie pojęcia starałem się wytłumaczyć najprościej jak to możliwe. Jestem pewien, że po przeczytaniu dokładnie całego tekstu nie będziesz miał większych problemów z doborem właściwego sprzętu. Pamiętaj aby przy zakupie kierować się rozsądkiem gdyż dobry wybór zaowocuje wieloma udanymi imprezami oraz brakiem awarii w przyszłości.

Komentarze

Kolumny altusy 380w jakiej mocy wyjściowej wzmacniacz powinien być, czy 180w na kanał wystarczy? Dziękuję za odpowiedź

Grzegorz

↑ Do góry
Kup w sklepie Muzyczny.pl
Do góry