Zobacz Gitary elektryczne w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Gitary klasyczne w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Poradnik w sklepie Muzyczny.pl
Wyobrażasz sobie sprintera startującego w zawodach bez rozgrzewki? Albo najlepszą drużynę piłkarską, która prosto z autobusu rusza rozegrać najważniejsze spotkanie sezonu? O ile nie każdy z nas jest urodzonym sportowcem, o tyle sytuacje te z pewnością mogą nas wiele nauczyć.
PO CO JEST ROZGRZEWKA?
Choć ciężko porównywać grę na gitarze z wysoko wysiłkowymi dyscyplinami sportowymi, to fakt jest taki, że również korzystamy z mięśni, nawet jeśli w mniejszym stopniu, a co za tym idzie obowiązują nas pewne zasady.
Dobrze przeprowadzona rozgrzewka nie tylko poprawia sprawność, ale przede wszystkim zapobiega kontuzjom, które w skrajnych wypadkach mogą całkowicie wykluczyć cię z grania na instrumencie. Ponadto przygotowuje twoje palce do wykonywania dużo trudniejszych zadań, czyniąc je zwyczajnie prostszymi.
Rozgrzewać możesz się zarówno z gitarą, jak i bez niej – przy użyciu specjalnych przyrządów, jak. np. VariGrip marki Planet Waves (39 zł). Dziś skupimy się jednak na metodach klasycznych. Poniżej przedstawiam przykładowe trzy ćwiczenia, które mogą posłużyć jako dobra zaprawa pod każdą muzyczną aktywność, bez względu na to, czy będzie to dalsza praca o wyższym stopniu trudności, próba zespołu, czy koncert. Poświęć na każde codziennie 5 minut, a gwarantuję, że bardzo szybko usłyszysz pierwsze efekty. Pamiętaj aby ćwiczyć z metronomem i dbać o pełne wybrzmienie dźwięków. Możesz także ćwiczyć z naszymi podkładami, starając się jak najbardziej zbliżyć do wersji z nagrania. Jeszcze jedno – im wolniej tym lepiej. Serio.
1. Ćwiczenie chromatyczne
Podstawa ćwiczenia techniki na wielu instrumentach sprowadza się do pracy nad różnymi pochodami chromatycznymi. Jednym z najpopularniejszych ćwiczeń, wspaniale rozwijającym koordynację obu rąk, jest tzw. „chromatyka”
TIP
Skala chromatyczna zawiera wszystkie dwanaście dźwięków systemu równomiernie temperowanego. Kolejne stopnie leżą w odległości pół tonu, czyli w gitarowym uproszczeniu – na kolejnych progach. Choć poniższe ćwiczenie często nazywa się potocznie „chromatyką” to określenie to nie jest do końca poprawne. Przeskakując na kolejne struny, nasze ćwiczenie staje się bardziej „gitarowe”, jednak skok ten skutkuje omijaniem niektórych dźwięków.
↑ Do góry2. Ćwiczenia skalowe
To kolejna cecha wspólna adeptów wielu instrumentów. Ćwiczymy w oparciu o skale. Oczywiście ich zastosowanie wybiega dużo dalej niż rozwój samej techniki, jednak stanowią one wspaniałą bazę do budowania niezliczonych ćwiczeń które wpływają na całokształt muzykalności. Poniżej pomysł na ćwiczenie skali G jońskiej (dur naturalna). Najpierw gramy ją stosując kolejne dźwięki skali, następnie wybierając co drugi, czyli – co tercję.
3. Akordy
Ciekawym pomysłem na rozszerzenie powyższych ćwiczeń, jest ogrywanie akordów, mieszczących się w ramach założonej skali. Nawet jeśli w tej chwili brzmi to jak czarna magia, to spokojnie – harmonią zajmiemy się wkrótce. Zobaczysz, że temat jest dużo prostszy, niż mogłoby się wydawać. Tymczasem w ramach przykładu – akord zbudowany w oparciu o skalę z ćwiczenia 2.TIP
Warto wiedzieć, że w literaturze jazzowej często można spotkać określenie „akord/skala”. Wynika to z tożsamego traktowania skal i akordów zbudowanych w oparciu o te same dźwięki. Oznacza to w praktyce, że nasza skala G jońska (dur naturalna) jest tożsama z akordem G dur. Stąd poniższy przykład opiera się właśnie na akordzie G dur.Na koniec pamiętaj, że nie jesteś niewolnikiem powyższych przykładów. Stanowią one świetny materiał wyjściowy, ale to od ciebie zależy w jaką stronę pójdziesz dalej. Umiesz dobrze przykłady w G dur? Spróbuj w innej tonacji, np. w A dur – wystarczy, że przesuniesz wszystko o dwa progi w górę. A może spróbujesz przełożyć powyższe schematy na zupełnie inną skalę?
W każdym razie – na pewno ucieszymy się, jeśli podzielisz się swoimi pomysłami w komentarzach. Podobnie zresztą z pytaniami i sugestiami. Jesteśmy otwarci i postaramy się odpowiedzieć na każdy wpis. Powodzenia!