Analogowo-cyfrowa technologia współczesnych przesterów

Nowoczesne technologie wkraczają praktycznie w każdą dziedzinę naszego życia. Nawet w dość konserwatywne w tej kwestii środowisko gitarzystów od wielu lat otwiera się na nowoczesność, która jest niewątpliwym ułatwieniem na każdym etapie tworzenia muzyki. Dziś spróbujemy znaleźć pewien kompromis i pokażemy wam urządzenie, które z jednej strony jest prostym w użyciu przesterem, z drugiej dzięki zastosowaniu najnowszych zdobyczy techniki daje nam nieograniczone możliwości kreowania zniekształconych brzmień.

Przestery dzielimy (mówiąc najprościej) na 3 rodzaje – OVERDRIVE, DISTORTION i FUZZ. Każdy z nich ma zupełnie inną charakterystykę, różnego typu zastosowanie i co za tym idzie trafia w gusta innych odbiorców. Miłośnicy ciężkich i „gęstych” brzmień sięgną po distortion. Oldschoolowcy z pod znaku Jacka White kochają tranzystorowe fuzzy, a bluesmani sięgną po tradycyjny overdrive typu Tubescreamer.

Minione dekady dały nam dziesiątki jak nie setki znakomitych efektów tego typu, dziś wiele z nich to klasyka gatunku. Budowane w oparciu o stare, analogowe technologie, jedne przetrwają próbę czasu inne nie. Jedne są bardziej uniwersalne, inne nie odnajdą się w niektórych gatunkach. A co gdyby połączyć możliwości „cyfry” i jakość brzmienia „analoga”? Są pewnie tacy co powiedzą … „nie da się, diody germanowe są niezastąpione!”. Na pewno? Przekonajcie się jak fantastycznie brzmi Strymon Sunset. Dzięki cyfrowej technologii mamy tu studyjną jakość brzmienia, praktycznie zerowe szumy i możliwości kreowania barw od delikatnych po mocno przesterowane. Do tego o przeróżnej charakterystyce – od brudnych, surowych typu vintage, po nowoczesne bardziej wygładzone.

Ponad to Sunset posiada szereg funkcji ułatwiających pracę na scenie. Dwa kanały pozwalają na ustawienie i zapisanie swoich ulubionych brzmień, które można przywołać za pomocą zewnętrznego przełącznika. Efekt posiada wbudowane symulacje rożnego typu brzmień, kreowanych przez diody obcinające – od chropowatych germanowych, po potężne JFET. Wszystkie ustawienia są całkowicie funkcjonalne i nawet przy maksymalnym ustawieniu gałki DRIVE dźwięk jest czytelny i selektywny.