To, że dziś mamy wiedzę o wielkich kompozytorach z minionych wieków zawdzięczamy zapisowi nutowemu. 200 czy 300 lat temu nie było możliwości technicznych, które umożliwiałyby jakikolwiek zapis dźwiękowy ówczesnych artystów. I dziś nawet ciężko sobie wyobrazić, że gdyby nie zapis nutowy poza może zdawkowymi informacjami niewiele byśmy widzieli np.: o Wielkiej Trójce Klasyków Wiedeńskich, czyli o Joseph Haydnie, Wolfgangu Amadeuszu Mozarcie i Ludwigu van Beethovenie nie mówiąc już o kompozytorach z okresu barku np.: Janie Sebastianie Bachu. Również o naszym polskim wielkim kompozytorze Fryderyku Chopinie niewiele byśmy mieli informacji, gdyby nie spuścizna w postaci ogromnego zapisu nutowego, który nam pozostawił. Dzięki temu dziś świat sztuki i kultury może się szczycić tak wielkim dorobkiem. Tak więc patrząc z takiej perspektywy widzimy jak wiele zawdzięczmy właśnie zapisowi nutowemu.
Historia notacji muzycznej
Z przekazów historycznych do jakich mamy dostęp, to taki prosty zapis muzyczny stosowano już w drugim tysiącleciu przed naszą erą w Egipcie i Mezopotamii. Jednak nie musimy nawet sięgać tak daleko w historię, bo już ten sprzed np.: 500 lat zdecydowanie różni się od znanego nam dziś współcześnie. Prawdopodobnie duża część współczesnych muzyków, gdyby wzięłaby do zagrania takie nuty sprzed 5-6 wieków nie bardzo potrafiłaby je prawidłowo rozczytać. To przede wszystkim za spraw tego, że te wczesne zapisy nutowe, były bardzo niedokładne w stosunku do zapisu, który znamy dziś. I tak jak większość elementów życia ówczesnego taki i w przypadku zapisu nutowego przez dziesięciolecia przechodził on różnego rodzaju przemiany, które doprowadziły go do znanej nam współcześnie formy.
Oczywiście zadanie zapisu nutowego było od zawsze takie same. Miał on za zadanie przede wszystkim określić wysokość danego dźwięku i czas jego trwania. W średniowiecznej Europie pod koniec IX wieku zaczęła wykształcać się notacja muzyczna służąca do zapisu chorału gregoriańskiego, zwana notacją neumatyczną. Neumy były to znaki odpowiadające pojedynczym dźwiękom albo ich grupom, które poprzez swój kształt wskazywały na kierunek melodii. Początkowo umieszczano je bez żadnych linii, potem dla zwiększenia dokładności zaczęto dodawać poszczególne linie. Na przestrzeni minionych wieków zapis nutowy ewoluował i do jego zapisu używano różnego rodzaju oznaczeń. Rozwój pięciolinii też był dość powolny począwszy od jednej, dwóch, trzech, czterech, aż do znanej nam współcześnie pięciolinii. Wraz z rozwojem instrumentów muzycznych i ich coraz większą skalą zaczęto też dostosowywać poszczególne oznaczenia muzyczne. Dziś każdy wie jak wygląda nuta muzyczna, a muzycy doskonale wiedzą do czego służą krzyżyki, bemole i co to jest tonacja muzyczna.
W dobie XXI wieku oprócz stosowanego cały czas tradycyjnego zapisu nutowego ołówkiem w zeszycie nutowym, możemy również takie zapisy tworzyć za pomocą specjalnego oprogramowania w komputerze czy laptopie. Są dostępne na rynku specjalne programy służące do tworzenia zarówno pojedynczych zapisów nutowych poszczególnych utworów jak również do tworzenia rozbudowanych partytur muzycznych. Jest to przede wszystkim bardzo wygodne, gdyż edycja na komputerze jest szybka i estetyczna. Do tego zapisane w programie nuty możemy sobie bardzo szybko odsłuchać i już na słuch sprawdzić, jak brzmi nasza kompozycja i czy gdzieś nie popełniliśmy jakiegoś błędu. Dzięki takim możliwościom jakie daje nam współczesna technologia zdecydowanie łatwiej jest być kompozytorem.
↑ Do góry