Wyluzuj

Zobacz Mikrofony w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Mikrofony i akcesoria w sklepie Muzyczny.pl

Mam nadzieję, że pierwszy artykuł na temat śpiewania „Śpiewać każdy może” zachęcił was do tego, aby podjąć pełną niespodzianek i niebezpieczeństw drogę jaką jest śpiewanie. Pełną niespodzianek jest pewnie zrozumiałe, ale dlaczego pełną niebezpieczeństw?

Ponieważ uwolniony głos ma działanie podobne do bomby głębinowej. Kiedy pozwolisz głosowi wejść w te wszystkie części Twojego ciała, których do tej pory nigdy nie podejrzewałeś o możliwość wibrowania czy rezonowania, to zostają one uwolnione od emocji, które fizycznie znalazły sobie w nich miejsce, tworząc blokadę dla energii chcącej swobodnie przemieszczać się w naszym ciele. Konfrontacja z emocjami, które z jakichś jednak powodów postanowiliśmy zablokować, jest najtrudniejszym elementem pracy wokalisty. Pracujemy wówczas z niewyrażonym żalem, strachem, złością i agresją. Na przykład odkrywanie pokładów złości u osoby, która sama siebie postrzega jako anioła spokoju i boi się ten obraz zaburzyć, polega nie tylko na tym, aby dać się wyrazić tym emocjom, ale przede wszystkim zmienić przekonania, które żywi na swój temat. Na tym polega całe niebezpieczeństwo, od którego zaczęłam artykuł. Oczywiście traktujmy je w cudzysłowie, ponieważ w samych poszukiwaniach swojego głosu niczego niebezpiecznego nie ma. Niebezpieczeństwo dotyka jedynie naszych starych wyobrażeń na temat swój i naszego głosu, które pod wpływem pracy znikają, dając miejsce nowym.

„Gotowość na zmiany i odwaga do przyjęcia ich jest nieodłącznym elementem pracy nie tylko wokalisty, ale też każdego muzyka.”

OK, ale jak zacząć taką pracę? Moją propozycją jest zatrzymać się na moment. Może to być właśnie ten czas, który przeznaczamy na codzienne ćwiczenia.

Kiedy zatrzymamy się na chwilę i wsłuchamy w nasz oddech, zaczyna być dla nas oczywisty do odczytania stan emocjonalny, w jakim się znajdujemy. Aby pracować skutecznie tzn. bez rozpraszania się, potrzebny jest nam stan relaksu i poczucie jedności z naszym ciałem. W tym stanie praca z głosem wcale nie musi trwać długo, ponieważ nie musimy walczyć z typowymi objawami ćwiczeń jak znużenie i dekoncentracja.

„Umysł jest jak naczynie z wodą, którym nieustannie poruszamy. Woda wzburza się, mąci i przelewa. Bywa, że wstrząsany niepokojami umysł nie daje nam wytchnienia nawet w nocy. Budzimy się zmęczeni. rozbici i ebz sił do życia. Gdy decydujemy się na to, by przez pewien czas pobyć w samotności, to jakbyśmy naczynie z wodą postawili w jednym miejscu. Nikt go nie rusza, nie przenosi, nic nie dodaje; nikt nie miesza wody. Wtedy wszystkie zanieczyszczenia opadają na dno, woda staje się spokojna i przejrzysta.”              

Wojciech Eichelberger

Istnieje wiele szkół, które pracują nad wchodzeniem w stan relaksu i jednoczesnego skupienia. Niektórzy wokaliści zajmują się jogą, medytacją, inni pracują z czakrami. Metoda, którą proponuję jest neutralna a jednocześnie zawiera w sobie wiele elementów, które pojawiają się w różnych szkołach.

Wystarczy do tego kawałek podłogi, karimata lub koc. Nastaw stoper tak, aby zadzwonił dokładnie po trzech minutach od kiedy zaczniesz to ćwiczenie. Połóż się na plecach, włącz stoper i oddychaj. Licz oddechy. Jeden oddech to jest wdech i wydech. Staraj się skupić wyłącznie na nim jednocześnie obserwując co się dzieje z Twoim ciałem. Czy napinają Ci się ramiona, co się dzieje z żuchwą. Zatrzymuj się przy każdym z nich i staraj się je rozluźnić. Kiedy stoper da znać, że już minęły 3 minuty przestań liczyć oddechy. Jeśli ich suma nie przekracza 16, to znaczy, że jesteś gotowy do śpiewania. Jeśli zaś jest ich więcej, Twój oddech mówi Tobie o napięciu nagromadzonym w ciele, które zawsze będzie się odzywać jeśli tylko będziesz używać swojego głosu. Im dalej jesteśmy od liczby 16, tym większe napięcie jest w naszym ciele. Wtedy należy powtórzyć cykl 3-minutowych oddechów, tym razem oddychając np. dwa razy wolniej. Sztuka polega na tym, aby nie brać dwa razy większego wdechu, tylko dwa razy wolniej wypuszczać powietrze.

Dajcie znać co o tym sądzicie. W następnym odcinku napiszę więcej o kolejnych etapach pracy z głosem.

↑ Do góry
Kup w sklepie Muzyczny.pl
Do góry