Jak zostać dobrym perkusistą?

Któż z nas nie marzy o tym by zostać mistrzem perkusji, by być szybkim jak Gary Nowak czy posiąść umiejętności techniczne jak Mike Clark lub chociaż być bogatym jak Ringo Starr. Ze zdobyciem sławy i majątku różnie bywa, natomiast dzięki systematyczności i wytrwałości możemy zostać dobrymi muzykami, mającymi swoją technikę i styl. A to co wyróżnia dobrego muzyka od przeciętnego? To nie tylko doskonała technika i umiejętność poruszania się w różnych stylach ale i pewna oryginalność, której często brakuje muzykom.

Naśladowanie i podglądanie innych zwłaszcza tych najlepszych jest jak najbardziej wskazane. Powinniśmy brać przykład z jak najlepszych, próbować ich naśladować ale z czasem powinniśmy również zacząć wypracowywać swój własny styl. Jednak aby to osiągnąć powinniśmy przestrzegać pewnych zasad i regulaminu, który sobie narzucimy. Sukces nie przychodzi łatwo i jak to się często mówi rodzi się w bólach, dlatego ważna jest sama organizacja.

Dobrze, byśmy nasze ćwiczenia sobie uporządkowali i zrobili pewien plan działania. Każde nasze spotkanie z instrumentem powinniśmy zacząć od rozgrzewki najlepiej od jakiś ulubionej techniki na werblu, którą stopniowo zaczynamy rozkładać na poszczególne elementy zestawu. Pamiętajmy o tym, że każde ćwiczenie na werblu powinniśmy opanować zarówno od prawej jak i lewej ręki. Do najpopularniejszy werblowych wprawek należą stick control czyli paradiddle oraz roll rudiments. Wszystkie ćwiczenia powinniśmy wykonywać z wykorzystaniem metronomu. Zaprzyjaźnijmy się z tym urządzeniem od samego początku, ponieważ powinien on nam towarzyszyć praktycznie podczas wszystkich ćwiczeń, a przynajmniej przez pierwsze lata nauki.

To na perkusiście spoczywa obowiązek trzymania rytmu i tempa. Dobry perkusista, to m.in. ten który potrafi temu sprostać a niestety często się zdarza, że z trzymaniem tempa jest bardzo różnie. Zwłaszcza młodzi perkusiści maja tendencję do nakręcania tempa i przyspieszania co zauważalnym jest zwłaszcza podczas tzw. przejść. Metronom, to wydatek od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, a nawet wystarczającym jest taki metronom ściągnięty na telefon czy komputer. Pamiętajmy, byśmy dane ćwiczenie potrafili wykonać zarówno w tempie szybkim jak i bardzo wolnym, tak więc ćwiczymy je w różnych tempach. Starajmy się je urozmaicać nie tylko poprzez dodawanie ozdobników, ale np.: zamianę ręki z nogą, czyli to co ma np.: zagrać prawa ręka niech zagra prawa noga, a w tym czasie prawa ręka niech gra np.: ćwierćnuty na ride.

Kombinacji jest naprawdę tysiące, ale pamiętajmy żeby do każdego ćwiczenia podchodzić z dużą starannością. Jeżeli nam nie wychodzi nie odkładajmy go na bok przechodząc do następnego ćwiczenia, tylko spróbujmy wykonać je w wolniejszym tempie. Kolejnym ważnym elementem naszego planu powinna być systematyczność. Lepiej codziennie z instrumentem spędzić po 30 minut na ćwiczeniu z głową, niż raz na tydzień odbyć 6 godzinny maraton. Systematyczne codzienne ćwiczenie jest znaczeni bardziej efektywniejsze i stanowi klucz do osiągniecia sukcesu. Pamiętaj też o tym, że możesz ćwiczyć również wtedy gdy nawet nie masz przy sobie instrumentu. Np.: podczas oglądania telewizji można wziąć pałki do ręki i na kolanach czy jakimś kalendarzu ćwiczyć paradiddle diddle (PLPP LPLL). Mniej kontakt z perkusją i wykorzystuj każdą wolną chwilę na doskonalenie swojej techniki.

Bardzo pomocne w rozwoju jest słuchanie innych perkusistów. Oczywiście mowa tu o tych najlepszych z których warto brać przykład. Graj razem z nimi, a później jak już będziesz pewnie poruszał się w danym kawałku zorganizuj sobie podkład bez ścieżki perkusyjnej. Pomocny w tym jest np.: jakiś klawisz z sekwencerem, gdzie odpalimy podkład midi i wyciszymy ścieżkę perkusji.

Doskonałym sposobem na weryfikację swoich postępów jak również na wychwycenie pewnych niedociągnięć jest nagranie samego siebie podczas ćwiczenia i późniejsze odsłuchanie oraz analiza nagranego materiału. W czasie rzeczywistym podczas ćwiczenia nie jesteśmy w stanie wychwycić swoich wszystkich potknięć natomiast później odsłuchując tak. Pamiętaj, że wiedza to podstawa, dlatego jak masz tylko możliwość, to korzystaj z różnego rodzaju warsztatów i spotkań z perkusistami. Prawie od każdego czynnego zawodowo perkusisty można się czegoś pożytecznego dowiedzieć i nauczyć, ale główną pracę wykonać musisz sam.

Komentarze