Zobacz Mandoliny i ukulele w sklepie Muzyczny.pl
Jest kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę kupując pierwsze ukulele. Taka pierwszą podstawową i każdego interesująca kwestią jest jego cena. I tu oczywiście wszystko zależy od zasobności naszego portfela, ale w mojej ocenie kupując pierwszy instrument naprawdę nie ma co przesadzać. W końcu ukulele zaliczane jest do niedrogich instrumentów i niech takim pozostanie.
Niedrogie to nie znaczy, że mamy przesadnie oszczędzać na zakupie, ponieważ kupno takiego najtańszego budżetowego to prawdziwa loteria. Może nam się trafić rzeczywiście dość dobry egzemplarz, ale równe dobrze możemy trafić na taki, który nie będzie praktycznie nadawał się do grania. Przykładowo w takim najtańszym ukulele za ok. 100 zł, możemy trafić instrument gdzie mostek będzie wklejony prawidłowo natomiast w innym egzemplarzu tego samego modelu mostek będzie przesunięty a to z kolei spowoduje, że struny nie będą idealnie biegły przez długość gryfu, co może utrudniać łapanie akordów na niektórych pozycjach. Na tym oczywiście nie koniec mankamentów jakie możemy spotkać w przesadnie tanim instrumencie. Często progi w takich instrumentach są krzywo nabite, bądź pudło rezonansowe po krótkim czasie użytkowania zacznie się nam rozklejać. Kolejnym elementem, na który zwracamy uwagę podczas zakupu to przede wszystkim to, czy instrument nie ma jakiś widocznych wad mechanicznych. To czy mostek jest dobrze wklejony, czy pudło gdzieś się nie rozkleja, czy klucze nie są krzywo przykręcone. To nie tylko ma znaczenie dla estetyki i żywotności naszego instrumentu, ale przede wszystkim będzie miało wpływ na jakość brzmienia. Sprawdzajcie również progi czy nie wystają poza obręb podstrunnicy i nie kaleczą palców. Możecie to sprawdzić w bardzo prosty sposób. Wystarczy przyłożyć dłoń do podstrunnicy i przejechać nią od góry do dołu. Warto też zwrócić uwagę na wysokość strun, która nie może być za niska, bo struny będą nam szorować o progi, ani za wysoka bo wtedy będzie nam się niewygodnie grało. Sprawdzić to można za pomocą np.: jakiejś karty płatniczej, którą wsuwamy pomiędzy struny a podstrunnicę na wysokości 12 progu. Jeżeli mamy jeszcze na tyle luzu, żeby zmieściły się tam nam jeszcze ze dwie – trzy takie karty, to jest wszystko ok. I na koniec dobrze jest sprawdzić czy instrument na każdym z progu wydaje prawidłowe dźwięki.
Kupując ukulele nie trzeba wydawać dużych pieniędzy by cieszyć się z przyjemności grania, ale taki budżetowy instrument trzeba przede wszystkim bardzo dokładnie sprawdzić. Wiadomo, że przy produkcji tych budżetowych instrumentów nie ma takiej kontroli jakości jak ma to miejsce w przypadku instrumentów, których ceny sięgają kilku tysięcy złotych. Tutaj nikt nie siedzi i nie sprawdza, czy dźwięk na progu 12 struny E jest taki jak powinien. Tu jest masówka, w której błędy i niedokładności się zdarzają i prawdopodobnie jeszcze przez długi czas będą się zdążać. Tak naprawdę to tylko od naszej czujności i dokładności zależy, czy będziemy mieli tani, ale w pełni wartościowy instrument, czy tylko rekwizyt. Jak źle trafimy, to może się okazać, że na jakimś rogu dana struna brzmi, tak samo jak na progu sąsiednm. Jest to spowodowane nierównym nabiciem progów. Taki instrument nie będzie nadawał się do grania. Oczywiście nie tylko te najtańsze instrumenty należy dobrze sprawdzić, bo i w tych droższych modelach zdarzają się wadliwe egzemplarze. Pomimo, że nie ma co zbytnio się wykosztowywać na ukulele, to też nie należy przesadnie na nim oszczędzać. Odpowiednia jakość nie tylko będzie nam procentowała w postaci przyjemniejszego brzmienia, ale i komfortu gry oraz dłuższej żywotności instrumentu. Tanie instrumenty nie trzymają zbyt długo stroju, a to zmusza nas do częstego ich strojenia. Z czasem w tych tanich egzemplarzach użyte drewno może zacząć się nam rozsychać, odkształcać i w konsekwencji rozklejać.
Podsumowując na pierwsze ukulele nie ma większego sensu wydawać np.: 800 czy 1000 zł. Instrument w tej cenie dobry jest dla kogoś, kto już umie grać, wie jakiego brzmienia oczekuje od instrumentu i chce wzbogacić swoją kolekcję o nowy lepszej klasy model. Na początek starczy znaczenie tańszy model, choć od tych najtańszych raczej bym stronił. Powinniście sobie mniej więcej wypośrodkować ten budżet. Już za ok. 300-400 zł, można kupić naprawdę dobre ukulele.
↑ Do góry