Zobacz Przetworniki, mikrofony w sklepie Muzyczny.pl
Nagłośnienie i nagrywanie instrumentów akustycznych nie należy do najłatwiejszych zadań. Chodzi bowiem o to, by oprócz dobrego czystego przekazu zostały zarejestrowane w odpowiednich proporcjach naturalne niuanse wynikające z gry na danym instrumencie. Wszystko też zależy od tego, czy mamy do nagłośnienie pojedynczy instrument, zespół kameralny czy orkiestrę. W przypadku instrumentów smyczkowych wyzwanie jest naprawdę niemałe, zwłaszcza jeżeli chcemy uchwycić wszystkie niuanse. Oczywiście wszystko jest do wykonania pod warunkiem, że odpowiednio się za to zabierzemy i przygotujemy. Przede wszystkim dobrze jest wiedzieć coś na temat charakterystyki brzmieniowej danego instrumentu.
W przypadku np.: skrzypiec czy innych instrumentów z tej grupy jak altówka, wiolonczela czy kontrabas główną część stanowi pudło rezonansowe, składające się z trzech elementów: płyty wierzchniej, płyty spodniej i boczków.
Pudło rezonansowe jako całość ma swoją własną częstotliwość drgań, a miejsce ustawienia tzw. duszy jest bardzo istotne dla brzmienia instrumentu. W zależności od niego instrument brzmią jasno bądź ciemno a dźwięki poszczególnych strun nabierają odpowiedniego zabarwienia. To może nie mieć takiego wielkiego znaczenia dla akustyka przy ogólnym nagrywaniu całości składu z mikrofonów pojemnościowych zbierających całość, ale przy nagłośnianiu indywidualnym instrumentu ważne jest nie tylko to, w którym miejscu taki przymocować mikrofon, ale też w jakiej powinien być on odległości i jak ukierunkowany.
Metody i sposoby nagrywania
Wydaje się, że takim najmniej inwazyjnym i naturalnym sposobem na nagranie i nagłośnienie np.: kwartetu smyczkowego będzie nagłośnienie go zbiorczymi mikrofonami pojemnościowymi ustawionymi w odpowiedniej odległości. Oczywiście to czy realizacji dokonamy w mono, czy w stereo to już jest kwestia wyboru i dostępności ścieżek, ale jeżeli chcemy cieszyć się dobrym przestrzennym nagraniem, to zdecydowanie warto w stereo nagrywać.
Przy zastosowaniu tej jednej z powszechnie używanych technik potrzeba nam będzie tak naprawdę tylko dwóch mikrofonów i dwóch śladów. To jest opcja najmniej inwazyjna i zarazem też najmniej kłopotliwa dla akustyka czy reżysera dźwięku odpowiedzialnego za tą kwestię. W przypadku korzystania z techniki wielomikrofonowej, czyli nagłośnienie poszczególnego instrumentu z osobna sprawa zaczyna się trochę bardziej komplikować, ale ma ona oczywiście też swoje zalety. Tu należy przede wszystkim zastosować odpowiednie mikrofony, uwzględnić ich pozycjonowanie i charakterystykę kierunkową. Pamiętajmy, że taki mikrofon ma nam zebrać konkretny instrument, a nie wszystkie dookoła. A do tego, żeby uzyskać naturalne brzmienie do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni musi być on usytułowany w odpowiedniej pozycji i odległości od naszego instrumentu. Pogodzić więc jedno z drugi wymaga nie lada wiedzy, wysiłku i przeprowadzonych prób.
Przetworniki i mikrofony do smyków
W celu nagłośnienia naszych smyków możemy wykorzystać specjalnie dedykowane przetworniki tzw. przystawki, które instaluje się mocując do pudła rezonansowego. Na rynku dostępna jest cała paleta wysokiej jakości tego rodzaju przystawek jak również można zainwestować w specjalistyczne mikrofony, dzięki którym będziecie wstanie nagłośnić swoje instrumenty smyczkowe. Są to zarówno mikrofony pojemnościowe do zbiorowego nagrywania całości jak i mikrofony przeznaczone do zainstalowania indywidualnie na poszczególnym instrumencie.
Podsumowanie
Nagłaśniając i nagrywając instrument bądź całą grupę instrumentów akustycznych należy uwzględnić również pomieszczenie w jakim realizowane jest nagranie. Inaczej nagranie będzie przebiegać na dużej sali koncertowej, inaczej w kameralnej salce a jeszcze inaczej na wolnym powietrzu.
↑ Do góry