Zobacz Keyboardy w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Organy w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Pianina akustyczne w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Pianina elektroniczne, stage piana w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Syntezatory w sklepie Muzyczny.pl
Może często zastanawiałeś się nad tym jak ćwiczyć. Czy siedzieć w internecie szukając nut do swoich ulubionych utworów, czy może powtarzać wiele razy techniczne wprawki, a może ćwiczenie polega na czytaniu nut lub kopiowaniu solówek wielkich muzyków?
Mam dla Ciebie i siebie jedną ważną radę, radę, która na każdym etapie muzykowania bez wyjątku jest aktualna i potrzebna – powrót do podstaw.
PODSTAWY
Powiesz „eee… banał, myślałem, że znajdę tu jakieś fajne zagrywki, tricki, gotowe akordy”, ale wierzcie mi, to właśnie podstawy są źródłem, z którego biorą się te wszystkie piękne i efektowne solówki. Gdybyś kiedyś znalazł nauczyciela, który będzie Ci pokazywał tylko fajne zagrywki i tricki, to uciekaj od niego jak najszybciej! Znajomość kilku efektownych akordów, riffów na początkowym etapie nauki może powodować wielkie upośledzenie…
Po pierwsze – nie zaczniesz grać lepiej używając tylko tych tricków. Po drugie – precyzję gry ukazują detale, a precyzję możemy wypracować tylko w jeden sposób – ćwicząc podstawy. Ćwiczenie podstaw, czyli skal, techniki, akordów, improwizacji, rytmiki wypracowuje w nas szacunek do sztuki, jaką jest muzyka, do muzyków, zaczynamy rozumieć, jak wiele pracy potrzeba, aby móc kiedyś się nim nazwać, ale przede wszystkim daje nam ogromne zaplecze umiejętności, które w profesjonalnym graniu są niezbędne. Po trzecie, chyba najważniejsze, umiejąc zagrać te same rzeczy, które słyszymy słuchając płyt, zaczynamy myśleć o sobie, że w sumie jesteśmy prawie tak dobrzy, jak Ci wielcy muzycy. Jeśli na poziomie psychologicznym i wartościowania sami siebie, wpadniemy w taką pułapkę, bardzo ciężko będzie się z tego wygrzebać, a z pewnością dotkliwie odczujemy kiedyś prawdę o sobie. Zamiast karmić swój poziom, zaczniemy karmić swoje ego, czyli wpadniemy w najgorsze napędzające się koło. Delektowanie się swoją przeciętną grą powoduje utratę szacunku do prawdziwych mistrzów, którzy przez wiele lat ciężkiej pracy nad sobą i swoim warsztatem doszli do niesamowitych rezultatów.
Jeśli choć trochę czujecie się przekonani, co do słuszności moich poglądów, zapewne rodzą się w Was pytania „no dobrze, to jak mam ćwiczyć?”, „co robić po kolei?”, „ile czasu powinienem ćwiczyć?”. Postaram się w kilku punktach pomóc Wam (i sobie) w codziennym ćwiczeniu:
- Zaplanuj czas na ćwiczenie – znajdź czas w ciągu dnia, aby się tym zająć. Ćwiczenie „w biegu” nie pozwala na skupienie się, więc nigdy nie przynosi tak trwałych rezultatów, jak w czasie specjalnie po to zarezerwowanym.
- Wyłącz telefon – generalnie stwórz sobie takie warunki, w których nic dookoła nie będzie Cię dodatkowo angażowało (tv, komputer).
- Zaczynaj od rozgrzewki palców – ćwiczenia techniczne, to świetny początek całego ćwiczenia, nie angażują od razu w maksymalnym stopniu naszego mózgu, są zdrowe dla aparatu grającego i powodują bardziej komfortową grę w późniejszym etapie ćwiczenia.
- Graj skale – (zerknij wyżej) najlepiej we wszystkich tonacjach, w różnym rytmie, tempie.
- Szukaj voice’ingów – posiedź przy akordach, znajdź takie wersje popularnych akordów, jakich nigdy nie grałeś, np. przenieś tercję na górę, zamiast zawsze ją grać w środku. Kieruj się swoim słuchem i wrażliwością.
- Ćwicz zmiany akordów – postaw przed sobą nuty do różnych utworów, włącz metronom i spróbuj równo wykonać przebieg akordowy.
- Czytaj nuty – spróbuj bez przygotowania, a vista, zagrać utwór, uczy to biegłości w rozczytywaniu materiału nutowego.
- Improwizuj – na podstawie piosenek i skal, które ćwiczysz, spróbuj jak najwięcej improwizować.
- Każde ćwiczenie wykonuj z metronomem w różnych tempach.
Kiedyś szukając jakiejś jednej najważniejszej rady, jakiegoś złotego zdania, motywacji, która zrewolucjonizuje moje ćwiczenie, znalazłem coś szalenie przydatnego. Jeśli chcesz dowiedzieć się co to takiego, czytaj zdanie po zdaniu, nie zjeżdżaj na sam dół 🙂
Miałeś nie zjeżdżać na sam dół ! 😛
To naprawdę wyjątkowa recepta, która naprawdę może zmienić totalnie Twój proces ćwiczenia. Uwaga, to ważne słowa – najlepszą drogą do skutecznego ćwiczenia i osiągania sukcesów jest po prostu…
ĆWICZYĆ!!!
Tak, tylko tyle, potrzebujesz ćwiczyć, a nie o tym mówić. Od dziś, zaplanuj czas i ćwicz!
↑ Do góry