Zobacz Pałki perkusyjne w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Perkusje akustyczne w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Perkusje elektroniczne w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Perkusjonalia w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Talerze perkusyjne w sklepie Muzyczny.pl
Zobacz Werble w sklepie Muzyczny.pl
Skuteczna rozgrzewka składa się z kilku ważnych elementów, o których powinniśmy wiedzieć. KIEDY się rozgrzewać, JAK się rozgrzewać i DLACZEGO? Oto dalsza część artykułu w którym znajdziecie odpowiedź na te pytania!
Paradiddle
Jak sama nazwa wskazuje „PARA” (PL) „DIDDLE” (PP), czyli nic innego jak połączenie pojedynczych i podwójnych uderzeń. Rudyment ten pozwala na zwinną zamianę ręki na mocną część taktu, (tj. na pierwszą, drugą, trzecią lub czwartą miarę w takcie w metrum 4/4)(więcej o rudymencie paradiddle w kolejnym artykule).
Można grać ten rudyment na dwa sposoby: separując kolejne uderzenia lub jako całą grupę, czyli pierwsze uderzenie z prawej ręki, które jest początkiem w grupie czterech ósemek będzie najmocniejsze, a drugie i trzecie będą uderzeniami opadającymi, tj. dynamicznie słabszymi (P L P P). Cały proces się powtarza w kolejnej grupie czterech ósemek, tym razem od lewej ręki.
W grze na perkusji istotnym elementem pracy jest gruntowne poznanie wszystkich możliwości danej figury. W przypadku paradiddle tych możliwości mamy mnóstwo, a teraz zajmiemy się ich rodzajami jeśli chodzi o kolejność rąk. Jeśli zaczniemy przesuwać całą sekwencję (PLPP LPLL) o jedno w lewo, otrzymamy taki oto układ:
Rozkładając tą sekwencję na tomy, zaczynamy dostrzegać ciekawe rozwiązanie. Idą dalej, czyli przesuwając o kolejne miejsce w lewo, dwie pierwsze ósemki rozpoczynają się od dwóch uderzeń z jednej ręki:
Prawidłowo wykonując owe przykłady należy pamiętać o zasadzie lekkiego „oparcia”/akcentu na pierwszej nucie z grupy. Nie ma być to mocno akcentowana nuta, lecz bardziej informacja dla nas gdzie jest początek grupy.
Idziemy dalej, ostatni przykład:
Powyższe przykłady bardzo ładnie rozwijają umiejętność zamiany rąk na mocną cześć taktu oraz zrozumienia paradiddli w głębszym kontekście. Rozkładanie ich na zestawie jest możliwe na wiele sposobów – granie groove, gdzie prawa ręka gra na hi-hat’cie, lewa na werblu, stopa gra ćwierćnuty lub realizuje podział razem z prawą ręką. Rozkładanie na tomy, a najlepiej na cały zestaw!
Na podstawie konkretnych podziałów szukajmy nowych dla siebie ruchów i melodii na zestawie.
Rozgrzewka na zestawie
Kolejnym etapem po rozgrzaniu rąk jest rozgrzewka przy zestawie perkusyjnym. Jako, że zestaw perkusyjny składa się z różnych instrumentów zestawionych ze sobą – aby gra stała się dla nas bardziej czynnością naturalną i swobodną – uczymy się pewnych ruchów, które pozwalają nam na „trafienie” w konkretny instrument w określonym czasie. Dlatego warto ćwiczenie rozpoczynać od podstawowych ćwiczeń i rozkładając je na cały zestaw.
Poniżej przedstawię przykład rozkładania pojedynczych uderzeń (PLPL) pomiędzy werbel i tomy. Zwróćmy uwagę na czwartą miarę w takcie. Wykonując pojedyncze uderzenia od lewej do prawej strony, ostatnia miara w pierwszym takcie to rudyment paradiddle (PLPP), który przez powtórzenie prawej ręki pozwala na zagranie tej konkretnej sekwencji w odwrotnej kolejności, rozpoczynając grupę od ręki lewej: Floor Tom – Mid Tom – High Tom – Snare Drum, i kończąc na grupie paradiddle od ręki lewej (LPLL), aby powrócić do początku ćwiczenia, które rozpoczyna się od prawej ręki. Jako podstawę gramy ostinato ćwierćnutowe w kończynach dolnych (BD – HH).
Wszystkie ćwiczenia, którymi rozpoczynamy rozgrzewkę, należy wykonywać również przed koncertem. Często grając na scenach na świeżym powietrzu, warunki atmosferyczne tylko sprzyjają nabawieniu się kontuzji bez odpowiedniego rozgrzania rąk i nóg.
Warm Up RITUAL
To doskonałe ćwiczenie na zakończenie rozgrzewki, które może/powinno być traktowane, jako codzienny rytuał. Ćwiczenie polega na ograniu trzech podstawowych rudymentów, czyli Single Stroke Roll (PLPL), Double Stroke Roll (PPLL) oraz Paradiddle (PLPP LPLL). Jak widzimy poniżej, pierwszy takt to ciąg pojedynczych uderzeń, drugi podwójnych, trzeci paradiddle, a czwarty to powrót do double stroke roll i ponowne rozpoczęcie od single stroke roll. Najważniejsze w tym przykładzie są płynne, niezachwiane zmiany pomiędzy taktami, dlatego należy zacząć ćwiczenie od mozolnego wręcz tempa. Dla bardziej kreatywnych, ćwiczenie to można modyfikować (np. wydłużając, skracając, rozkładając na cały zestaw z sambowym lub ćwierćnutowym ostinato pomiędzy stopą a hi-hatem).
To oto ćwiczenie można swobodnie modyfikować i zamieniać, a poniższy przykład jest jedynie pomysłem na to, jak ogrywać zadane sobie kombinacje.
Każdy, kto ambitnie i świadomie realizuje postawione sobie cele, będzie w końcu zbierał owoce swojej pracy, dlatego rozgrzewka dla nas perkusistów, powinna być nieodłączną częścią codziennego ćwiczenia. Granie na perkusji to nie tylko granie w zespole, lecz również ciężka praca nad swoim ciałem, które bez odpowiedniego przygotowania do pracy działać będzie niczym zardzewiały mechanizm, a to właśnie rozgrzewka jest niejako naoliwieniem naszego mechanizmu, jakim jest nasze ciało. W powyższym artykule przedstawiłem kilka sposobów na to, aby ta początkowa część naszej sesji treningowej była częścią przyjemną i skuteczną.
↑ Do góry