W trakcie dwudziestu pięciu lat tworzenia, rewolucjonizującej gatunek, muzyki elektronicznej, założenia Thievery Corporation leżące u podstaw D.I.Y. stały się kluczowym tematem w mainstreamowych mediach.
Po wydaniu kilkunastu cieszących się dużym uznaniem albumów studyjnych, remixów longplayów i po ponad dwóch dekadach prowokacyjnych występów na żywo, które zachwycały publiczność na całym świecie, muzyka jak i przekaz Thievery Corporation są bardziej istotne i znaczące teraz, niż kiedykolwiek wcześniej.
Niezależność to jeden z głównych czynników, dzięki którym Thievery Corporation może cieszyć się tak wspaniałymi osiągnięciami. Podczas gdy współzałożyciele Rob Garza oraz Eric Hilton zapałali miłością do muzyki brazylijskiej w Waszyngtonie w 1995 roku, to lokalna scena punkowa stała się ich Gwiazdą Polarną. Hilton mówi: „Ian MacKaye jest naszym prawdziwym idolem, a zwłaszcza jego filozofia DIY. Wzorowaliśmy ESL Music na Dischord Records - sposób prowadzenia wytwórni i podpisywania kontraktów nagraniowych”. Garza przyznaje: „Bycie niezależnym pozwala nam być tu, gdzie jesteśmy już od 25 lat. Dzięki temu, że nigdy nie mieliśmy szefa ani nie potrzebowaliśmy niczyjej aprobaty, mogliśmy mówić to, co chcieliśmy bez żadnego filtra”.
Ten brak filtra umożliwił Garzie i Hiltonowi czerpanie inspiracji muzycznych i stworzenie jednego z najbardziej wyjątkowych dzieł w muzyce elektronicznej, z szacunkiem uwzględniającym gusta międzynarodowych stylów kulturowych, nie wpadając nigdy w pułapkę kulturowego zawłaszczenia. „Zawsze się zastanawialiśmy: przy tak dużej ilości niesamowitej muzyki na świecie, dlaczego ktokolwiek miałby ograniczać się do jednego gatunku? Cóż, dowiedzieliśmy się – o wiele łatwiej jest pozostać na jednym pasie niż skakać po gatunkach!” śmieje się Hilton. Garza wyjaśnia: „Kiedy zaczynaliśmy, byliśmy pod wpływem muzyki z całego świata, przerzucając kosze w sklepach z używanymi płytami winylowymi z Brazylii, Indii, Iranu, Jamajki, płytami jazzowymi… Chcieliśmy zrobić muzykę, o której nie wiedziałeś, czy została nagrana dzisiaj, czy dziesięć lat temu.” Muzyka Thievery Corporation zawsze spoglądała w przyszłość, oddając hołd przeszłości, począwszy od przełomowego debiutanckiego albumu „Sounds From The Thievery Hi-Fi”- z 1996 roku, który zarówno przedstawił światu Garzę i Hiltona jako producentów, jak i wyznaczył kurs jako pionierów muzyki elektronicznej opartej na piosenkach z niezwykle różnorodnymi wokalistami.
Legendarna siedziba zespołu w Waszyngtonie, Eighteenth Street Lounge, stała się epicentrum dla zróżnicowanej grupy ludzi i pracowników z całego świata, co z kolei miało ogromny wpływ na ich twórczość muzyczną. „D.C. było bardzo kosmopolityczne, było wiele miejsc, w których można było zobaczyć międzynarodową muzykę na żywo i jazz” – mówi Garza. „Spotykaliśmy się z ludźmi z całego świata i zapraszaliśmy ich do wspólnej zabawy – więc Thievery stało się przedłużeniem tego, zarówno na naszych płytach, jak i podczas naszych występów na żywo.” Rzeczywiście, „Outernational” Hiltona i Garzy stworzyło świat odzwierciedlający ideały różnorodności i akceptacji artystów. „25 lat po tym, jak zaczęliśmy, wydaje się, że świat nadrabia zaległości” – ocenia Garza. „Świadomość społeczna jest bardziej mainstreamowa, świadomość wagi integracji… to bardzo zachęcające widzieć tak wielu ludzi pracujących na rzecz tych celów w Ameryce.” Hilton zgadza się. „Thievery (Złodziejstwo) jest odzwierciedleniem tego, kim jesteśmy, wyewoluowało z naszych gustów muzycznych. Artyści, tacy jak The Clash, Fela Kuti, Manu Chao byli dla nas bardzo ważni, i angażowanie się w idee społeczne zawsze było częścią tego, co próbowaliśmy robić”. Ludzie nie nazywają Thievery Corporation „muzyką świata”, ale można śmiało powiedzieć, że ich muzyka i etos mają zasięg globalny i na każdym kroku wyprzedzają swój czas.
Na żywo Thievery Corporation unika wszelkich tropów elektronicznej muzyki tanecznej. Tak, będziesz tańczyć, pocić się i podnosić ręce… ale ich koncerty to prawdziwe występy, z zabójczą grupą muzyków i szeregiem wokalistów z różnych światowych kultur. Żadne pokazy nie są takie same. „Nasze koncerty są BARDZO na żywo, dużo energii, połączenie wielu instrumentów i śpiewaków, które zabierają Cię w muzyczną podróż” – mówi Garza. „Doświadczenie kiedy ludzie łączą się z zespołem i ze sobą, to jest piękne.” Ponieważ świat ostrożnie zaczyna wychodzić z izolacji i zmierzać w stronę wspólnych wydarzeń, Garza chętnie przywróci Thievery Corporation do występów na żywo. „Czuję, że ludzie czekali na wspólne świętowanie po zbyt długim rozstaniu. Wszyscy tego pragniemy”.
Jednak obecność Erica Hiltona na koncertach Thievery staje się coraz rzadszym wydarzeniem. „Nigdy tak naprawdę nie przyjąłem w pełni tras koncertowych; niektóre światowe trasy były interesujące, poznawanie nowych miejsc i kultur” – mówi. „Dla mnie trasa koncertowa była turystyką.” A Thievery Corporation dostarcza słuchaczom odgłosy świata na każdym ze swoich albumów. „Jest dla mnie tak wiele atrakcji. Saudade z 2014 roku to moja ulubiona płyta, którą zrobiliśmy, dla nas naprawdę kreatywny odcinek. Cicha muzyka jest ciężka do stworzenia. Niesamowicie było usłyszeć naszą muzykę nagraną z orkiestrą”. Hilton przyznaje, że z biegiem czasu występy na żywo wpłynęły na nagrania w studiu. „Po ‘Cosmic Game’ (2011) aranżowaliśmy sesje jam session i zbudowaliśmy z nich nagrania. W przypadku ‘Temple of I and I’ (2014) pojechaliśmy na Jamajkę, aby jammować, co nadało tej płycie inny charakter i autentyczność.”
Patrząc wstecz na swoją karierę, Rob Garza i Eric Hilton przyznają, że to, co napędza każdego z nich, może być inne, ale mieszanka osobowości, dźwięków, kultur i doświadczeń zrodziła coś zupełnie wyjątkowego. „Kochamy wszystkie rodzaje muzyki, dlatego Thievery Corporation brzmi tak, jak brzmi” – zgadzają się założyciele. Nie podążając za trendami ani kaprysami wielkich wytwórni i przyjmując różnorodność kulturową, która sprawia, że świat jest tak cudowny, firma Thievery Corporation stworzyła głębokie dziedzictwo i wciąż się rozwija.
„Przez 25 lat nie pozostawiliśmy niczego niedokończonego. Zdecydowanie zbrobiliśmywięcej niż to, co myśleliśmy, że zrobimy” – zgadzają się Hilton i Garza. A muzyka Thievery Corporation będzie nadal odbijać się echem i wpływać na następne pokolenie słuchaczy, którzy mają globalne doświadczenie muzyczne.