W dniu 6 października odbyło się długo oczekiwane przez nas wydarzenie. Wspólnie z firmą Yamaha zorganizowaliśmy w siedzibie firmy M. Ostrowski pokaz sesji nagraniowej. Przy użyciu flagowych produktów tego japońskiego producenta, jedni z najlepszych polskich muzyków zarejestrowali ścieżka po ścieżce cały utwór. Wszystko odbywało się na oczach zebranych uczestników, którzy mogli śledzić każdy krok produkcji – od nagrywania poszczególnych instrumentów i wokalu, po finalny miks.
W sesji nagraniowej wzięli udział najlepsi polscy muzycy sesyjni, używając instrumentów firmy Yamaha, procesora gitarowego Line 6 oraz oprogramowania Cubase firmy Steinberg.
Mózgiem operacji był Pan Wojtek Olszak, od lat związany z Yamahą, wybitny klawiszowiec, który przy użyciu nowego syntezatora MONTAGE zarejestrował ścieżki fortepianu i innych instrumentów klawiszowych. Pan Wojtek zajął się także całą produkcją muzyczną i jest autorem nagrywanej piosenki.
Partie perkusyjne nagrane zostały na najnowszym modelu bębnów elektronicznych Yamaha DTX, a za ich sterami usiadł niezwykle utalentowany, młody perkusista Hubert Kostyra.
Linie basu zarejestrował Michał Grott – wybitny muzyk sesyjny i kompozytor, współpracujący między innymi z Edytą Bartosiewicz, Natalią Kukulską i Robertem Chojnackim. Michał grał basowej Yamaha BB
Za rejestrację gitar odpowiedzialny był niezawodny, „nadworny” duet firmy Yamaha, czyli Jacek Królik i Wiktor Tatarek. Pan Jacek używał najnowszej gitary akustycznej z rewolucyjnym systemem TransAcoustic. Do rejestracji gitar elektrycznych użyto dwóch modeli rewelacyjnych instrumentów z serii Revstar. Za efekty i nagłośnienie gitar odpowiadał najnowszej generacji procesor filmy Line 6 - Helix
Stroną wokalna piosenki zajął się Jacek Kotlarski – jeden z najbardziej utalentowanych polskich wokalistów, który ma na koncie wiele udanych wstępów na scenach i w teatrach w Polsce i za granicą.
Całe przedsięwzięcie maiło na celu pokazać, jak łatwe i intuicyjne jest nagrywanie całej piosenki za pomocą oprogramowania Cubase i oraz nafaszerowanych najnowszymi technologiami, instrumentów Yamaha i Line 6. Trzeba przyznać że udało się wyśmienicie i mimo naprawdę złej pogody, frekwencja dopisała. Dziękujemy wszystkim uczestnikom, muzykom i firmie Yamaha za to wydarzenie i mamy nadzieję na więcej!