Fortepian – przegląd systemów treningu

Fortepian – przegląd systemów treningu – poradnik dla uczniów i studentów szkół i konserwatoriów muzycznych.

Istnieje wiele historycznych i nowych zestawów oraz technik ćwiczeniowych szeroko stosowanych w nauce gry na fortepianie. Nie będziemy ich tutaj opisywać ani szerzej omawiać, ponieważ są one dostępne w wielu publikacjach, a adepci szkół muzycznych są z nimi zaznajamiani przez swoich nauczycieli. Przybliżymy natomiast opinie pianistów i pedagogów na temat skuteczności niektórych technik oraz sugestie dotyczące reżymów treningowych – rzecz, bowiem charakterystyczna; w nauce sztuki wykonawczej, że nie wykształcił się jednolity reżim treningowy określający sposób rozplanowania ćwiczeń w ciągu dnia, czy najskuteczniejsze czasowy interwały ich wykonywania.

Nie istnieje także jednolita szkoła dotycząca przygotowania pianisty od momentu podjęcia nauki w szkole muzycznej, do uzyskania wysokiego stopnia umiejętności, choć jak wiadomo, istnieją różne szkoły w zależności od regionu świata. Mimo to, podejście do sposobu kształcenia jest w dużej mierze zależne od preferencji i doświadczeń konkretnego nauczyciela, a także, predyspozycji i preferencji ucznia. Mamy nadzieję, że przybliżenie opinii dotyczących tych różnych pojęć, a także wymienienie technik, które poszczególni pianiści uważali za mniej lub bardziej użyteczne w poprawianiu konkretnego zakresu umiejętności pianistycznych, będzie pomocne czytelnikom w wykształceniu własnego systemu treningu.

Ćwiczenia jedną ręką
Technika ta jest wykorzystywana powszechnie, choć z wyjątkami, w niewielkim stopniu, w nauce trudnych pasaży lub na szeroką skalę, zwłaszcza w celu poprawy gry lewej ręki. Technika ta wykorzystywana jest zarówno podczas studiów akademickich, jak również przez koncertujących pianistów. Panuje opinia, że jest to wartościowa technika, chociaż część pianistów nie jest chętna by poświęcać czas na jej wykorzystanie.

Użycie rytmów
Ta kompleksowa technika jest szeroko wykorzystywana przez wielu pianistów, w tym przez niektórych, począwszy od wczesnych lat nauki. (Przypominamy, że polega ona na tworzeniu i ćwiczeniu rozmaitych wariacji rytmicznych uczonych partii) W okresie studiów Orion Weiss stosował tę technikę nawet w ćwiczeniu prostych i powolnych partii, uważając, że pomaga ona lepiej skoncentrować się na muzyce. Część pianistów łączy technikę rytmów z przesadnym obniżaniem nadgarstka, najpierw na każdej nucie, następnie, na co drugiej, co czwartej itd., aby poprawić osadzenie ręki w klawiaturze w czasie szybkich pasaży. Technika rytmów niekiedy jest także łączona z wariacjami artykulacyjnymi, także w celu poprawienia wykonania dobrze znanych pianiście utworów. Karl Heinz Kämmerling sugeruje także powtarzanie każdej ostatniej nuty w grupie.

Przegrywanie całości i powolne ćwiczenia
Wielu młodych pianistów ma tendencję do nazbyt częstego przegrywania całego utworu w docelowym tempie, co nie pozwala na wydobycie wszelkich subtelności utworu i upewnienie szybkich pasaży we właściwy sposób. Powolne ćwiczenie, z dostrzeganiem i uwypuklaniem relacji między dźwiękami oraz wytrenowaniem właściwej techniki wydobycia każdego dźwięku, jest niezbędną i szeroko stosowaną techniką, skuteczną pod warunkiem zachowania należytego natężenia ćwiczeń. Ćwicząc powoli, należy skoncentrować się na utworze oraz stopniowo podnosić stopień trudności, przez wprowadzanie nowych elementów do ćwiczenia. Począwszy od kolejności nut i właściwego osadzenia palców w klawiaturze, przez doskonalenie rytmu, artykulacji i wprowadzenie właściwej dynamiki dźwięku. Należy nauczyć się swego rodzaju obserwacji pracy własnego mózgu, aby w trakcie ćwiczenia nieustannie utrzymywać stan koncentracji charakterystycznej dla uczenia się – wielokrotne powolne powtarzanie fragmentów utworu w apatyczny, pozbawiony zaangażowania sposób jest stratą czasu, a pojawiająca się przy tym nuda skłania uczącego się, do zbyt częstych szybkich wykonań, pozbawionych należytej dbałości o detale muzyczne i technikę gry, skutkujące utrwaleniem kiepskiego wykonania. Dobry utwór fortepianowy (a za takie można uznać całą klasyczną literaturę muzyczną), brzmi pięknie i ciekawie nawet, gdy jest grany w tempie znacznie wolniejszym od założonego przez kompozytora. Podczas ćwiczeń należy wydobyć to piękno, by czerpać z nich przyjemność i wprowadzić właściwy nawyk gry, który zaowocuje wspaniałym finałowym wykonaniem w tempie. Powyższe nie oznacza oczywiście, że przegranie całości utworu na etapie treningu jest zbędne. Przegrywanie całości jest konieczne by uchwycić całość formy, zrozumieć konsekwencję utworu potrzebną do opracowania wykonania, oraz w celu skontrolowania postępów i wychwycenia słabości, które należy jeszcze poprawić w powolnym ćwiczeniu. Szybkie przegrywanie jest także konieczne na zakończenie procesu przygotowania utworu do wykonania, aby ostatecznie połączyć wytrenowane części.

Nieskuteczne techniki ćwiczeń
Część pianistów uzna wszelkie techniki za wskazane i pomocne, można wymienić jednak takie, które należą do częściej krytykowanych. Wśród nich są: ćwiczenie fortissimo i wysokie unoszenie palców.

Granie utworu powoli i w całości fortissimo i stopniowe przechodzenie do właściwej dynamiki jest starą techniką, która wzmacnia palce, jednak często prowadzi też do urazów rąk. Niektórzy wskazują także, że psuje ona muzykalność. Z kolei unoszenie palców wysoko, łatwo staje się nawykiem praktykowanym podczas gry i prowadzi do marnowania czasu i energii, w efekcie wydatnie utrudniając grę nawet w tempie allegro, nie mówiąc już szybszych.

Rozgrzewki przed grą
Niektórzy niedoświadczeni pianiści potrafią zacząć grę od razu od trudnych utworów granych w szybkim tempie- może to nie być problemem, jeżeli są z natury rozluźnieni i nie mają problemu z marznięciem rąk, takie podejście jest jednak ryzykowne. Mięśnie i ścięgna są podczas takiej gry poddawane dużym obciążeniom, stąd wskazane jest wykonanie rozgrzewki przed grą, celem rozluźnienia rąk i poprawienia ukrwienia, a więc odżywienia mięśni i ścięgien, co zmniejsza ryzyko kontuzji. Zacząć można od swobodnych ruchów rąk w kilku płaszczyznach, kilku pompek w oparciu o ścianę, lekkich ćwiczeń rozciągających oraz gry w niezbyt szybkim tempie i umiarkowanym wolumenie.

Czas ćwiczeń
W jednym z wywiadów profesor Anna Górecka powiedziała, że zaleca swoim studentom ćwiczenie, co najmniej trzy godziny dziennie, dodając przy tym, że jest to o wiele za mało, ale zaleca trzy godziny, aby ich nie zniechęcać. Sama natomiast w pewnych okresach ćwiczy nawet 13 godzin na dobę! Istotnie, większość światowej klasy pianistów w okresie nauki w konserwatorium ćwiczyła około 8 godzin dziennie (w okresie dziecięcym czas ćwiczeń był krótszy), natomiast wielu przyznaje, że po osiągnięciu odpowiedniego poziomu, w trakcie kariery skrócili czas ćwiczeń. Choć wspomniane 8 godzin brzmi bardzo wymagająco, nie jest jednak niczym szczególnym, jeżeli wziąć pod uwagę że tyle wynosi normalny dzień pracy większości ludzi, którzy po jej zakończeniu często pozostają aktywni jeszcze przez wiele godzin, nierzadko wykonując czynności wymagające wysiłku intelektualnego czy fizycznego. Należy jednakże zachować umiar – wielu pianistów zna skrajne przypadki kolegów i koleżanek ćwiczących w długim okresie czasu po kilkanaście godzin dziennie, nawet kosztem snu, co nie przynosi dobrych rezultatów. Zredukowanie życia do samych ćwiczeń ogranicza muzykalność (skutek braku inspiracji oraz nadmiernej nawykowości w graniu i znudzenia repertuarem), a przemęczenie dodatkowo powoduje luki w pamięci – niewyspany albo wyczerpany wykonawca może się po prostu „wysypać” pomimo ogromnego nakładu pracy włożonego w utwór.

Przygotowanie do koncertu
Słów kilka wypadałoby powiedzieć także o przygotowaniu do koncertu. Podobnie jak poprzednie, jest to sprawa indywidualna, jednak część „procedur” jest szeroko stosowana i polecana.

Przygotowanie tempa 110% - „overpreparing”
Dla wielu wykonawców koncert jest bardzo stresującym doświadczeniem. Szczególnie wiele niepokoju dostarcza wykonywanie szybkich i trudnych pasaży. Wartą polecenia techniką jest opanowanie grania trudnych sekcji w nadmiernie szybkim tempie. Pianista, który 3-4 razy dobrze wykonał trudną sekcję w tempie o 10-20% szybszym od zakładanego, jest bardziej zrelaksowany podczas koncertu, ponieważ gra tylko na 80-90% swoich możliwości.

Koncert próbny
Artur Rubinstein miał w zwyczaju przed koncertem wykonywać program na próbę przed choćby jednym słuchaczem, nawet nieznającym się na muzyce, aby oswoić się z byciem słuchanym. Dobrym pomysłem jest także koncert przed przyjaciółmi czy pianistycznym mentorem, który udzieli rad, co można poprawić, ale pominie milczeniem rzeczy, których ulepszenie jest zbędne albo niemożliwe w czasie pozostałym przed koncertem.

Gra w wolnym tempie i bez emocji na kilka godzin przed koncertem
Znaną i polecaną techniką (m.in. Neuhaus) jest powolne i dokładne przegranie całego programu na kilka godzin przed koncertem, celem utrwalenia w pamięci. Pianista nie powinien przy tym „zużywać” swoich emocji przy tej treningowej grze przed koncertem. Wyczerpanie emocji może skutkować słabszym i pozbawionym ich wykonaniem podczas występu.

Dokładne przegranie programu po koncercie
Rzadka praktyka stosowana m.in. przez Carla Tausiga i Ivo Pogorelicza. W trakcie koncertu większości pianistów zdarzają się błędy oraz momenty, w których choć nie popełniają błędu, coś ich zaskakuje np. na skutek niedostatecznego przećwiczenia fragmentu, stresu albo innych przyczyn. Dokładne przegranie programu po koncercie pozwala na świeżo wyeliminować popełnione błędy.

Napisz komentarz

Drogie czytelniczki / drodzy czytelnicy.
Wszystkie komentarze są moderowane, z tego też powodu proszę nie umieszczać komentarzy obraźliwych.
Komentarz nie może zawierać linków do innych stron.

Wasze komentarze będą ukazywać się z pewnym opóźnieniem.

Proszę odpowiedzieć na pytanie:

Nazwa czytanego artykułu to:

  Fortepian – przegląd systemów treningu

  gitara akustyczna w muzyczny.pl

  gitara akustyczna w muzyczny.pl

  sklep muzyczny z gitarami